21 godzin do Sukcesu

Zbigniew Królicki – “21 godzin do Sukcesu”

…dlaczego 21 godzin? Bo tyle czasu zajmie Ci przeczytanie
książki. Dwadzieścia jeden krótkich rozdziałów; do tego wstęp, wprowadzenie i zakończenie. No i oczywiście obowiązkowa chwila przemyśleń po każdym z nich, to przy średniej prędkości czytania da — mniej więcej — 21 godzin.

Zacznij od przeczytania tego wstępu. Najczęściej nie czyta my wstępów, bo uważamy, że nie ma w nich niczego istotnego. Ale ten naprawdę warto, bo znajdziesz tu odpowiedzi na pytania:

Jaki jest sens czytania książek motywacyjnych, jeżdżenia na wykłady, uczestniczenia w treningach motywacyjnych, na przykład Metody Silvy?
Czy warto interesować się Life coachingiem?
Czy warto pracować nad sobą i ze sobą? Czy to w ogóle coś da i zmieni w życiu?

Sens jest ogromny i zawsze warto, bo Życie nie jest poczekalnią. Ale niestety zbyt często myślimy, że tak właśnie jest, bo ciągle na coś czekamy. Czekamy już od poczęcia u matki pod sercem, dziewięć miesięcy na narodzenie. Rodzimy się.

Dalej czekamy na ojca, matkę; w wieku przedszkolnym czekamy, aby zabrali rias do domu, a potem czekamy, aby pójść do szkoły. Potem młodość, czekamy na pierwszą miłość, na kolejną miłość.

Czekamy, aby pójść na studia, do pierwszej pracy.

Czekamy na udany związek, na pensję, nagrodę, wskazanie kierunku, w którym warto się rozwijać. Zakładamy rodzinę, myśląc o dzieciach i czekamy, jak wyrosną z pierwszych bucików, następnie czekamy na wnuki.

Czekamy na męża, żonę, gdy wraca z pracy; czekamy na święta, na Nowy Rok, wakacje.

Czekamy na szczęście, zdrowie, powodzenie, sukces; na swoje „pięć minut”. Wiosna, lato, jesień, zima — też są wyczekiwane. Nadchodzi też starość, która jest poczekalnią wieczności.

Tam, wybrani, czekają na sąd ostateczny, którego celem — znowu dla niektórych — będzie zmartwychwstanie.

No cóż, zawsze warto na coś poczekać. Na pewno tak, ale czekając, nie trać czasu, nie marnuj swojego życia i zajmij się rozwojem samego siebie.

Życie jest za krótkie, żeby było takie małe.

Nie marnuj go bezsensownie, bo drugiego nie dostaniesz.

Dodaj komentarz